Udomowione zwierzęta towarzyszą nam już od wielu tysięcy lat. Hodujemy je, dbamy o nie, cieszymy się ich obecnością, ale wciąż często nie rozumiemy, dlaczego zachowują się w określony sposób. Żeby właściciele mogli lepiej opiekować się swoimi pupilami, odpowiednio je traktować i rozumieć ich reakcje na rozmaite życiowe sytuacje, potrzebna jest pomoc zoopsycholożki.
Na czym konkretnie polega moja praca? Przede wszystkim na rozmowach i obserwacji. Rozmawiam z właścicielami zwierząt, które sprawiają problemy, oraz obserwuję ich zwierzaki, to, jak zachowują się w różnych sytuacjach, np. w domu, na spacerze, podczas spotkań z innymi zwierzętami. Gromadzę w ten sposób informacje o relacji łączącej właściciela i jego pupila, o problemach, które stwarza zwierzę i o tym, jak człowiek odbiera zachowanie domowego pupila: czy reaguje krzykiem, ucieczką, czy - co absolutnie naganne - biciem.
Oceniam stan psychiczny zwierzęcia i jego osobowość oraz konsultuję się z lekarzem weterynarii, który bada, czy psiak albo kociak jest zdrowy – chore zwierzę reaguje przecież inaczej. Po rozpoznaniu problemu i znalezieniu jego przyczyn proponuję właścicielowi konkretną terapię, dzięki której uda się przywrócić harmonię w relacji zwierzę-człowiek. Czasem są to po prostu szkolenia uczące człowieka wydawania odpowiednich komend, a zwierzę – reagowania na nie, np. chodzenia przy nodze podczas spacerów.
Niektóre problemy, np. agresywne zachowanie, mogą wynikać z nadmiaru energii, właścicielowi doradza się wtedy częste zabawy i ćwiczenia ruchowe z pupilem, lub z nudy, np. gdy zwierzę przez wiele godzin jest zamknięte w domu, a właściciel jest w pracy. Jeśli zwierzę boi się konkretnych przedmiotów lub zjawisk, np. burzy z piorunami, fajerwerków, pomagam mu opanować ten lęk.
Co powinnam umieć?
Muszę znać się na rasach i gatunkach zwierząt domowych, ich zachowaniach, żeby móc ocenić, które reakcje są typowe np. dla konkretnej rasy. Część właścicieli ma bardzo małą wiedzę o swoich pupilach i ocenia jako dziwne nawet zachowania, które są jak najbardziej normalne, np. bronienie swojego terytorium, aktywność nocna. Ta wiedza przydaje mi się też, gdy pomagam w wyborze odpowiednich zwierząt dla osób o konkretnych cechach i wymaganiach, przy kupnie lub adopcji zwierzaków ze schroniska.
Muszę znać się na żywieniu różnych gatunków zwierząt i ich właściwej pielęgnacji, żeby móc ocenić, czy problemy z domowym pupilem nie wynikają z nieodpowiedniego traktowania. Muszę też znać się na psychologii zwierząt, potrafić diagnozować przyczyny agresji, lęku, czy uciekania z domu oraz dobierać właściwe metody terapii.
Muszę umieć rozmawiać z opiekunami zwierząt, przekonywać ich do zmiany złych nawyków, np. przekarmiania pupili, i tłumaczyć im, jak powinni właściwie traktować swoje zwierzaki.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- cierpliwość,
- empatia,
- spostrzegawczość,
- opanowanie,
- dokładność,
- umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi,
- zamiłowanie do zwierząt.
Gdzie mogę pracować?
Mogę otworzyć własny gabinet lub znaleźć zatrudnienie w przychodni weterynaryjnej.