Zdjęcie zawodu
W. żeńska

Wirtualny asystent

Załatwiam dla moich klientów sprawy przez komputer i telefon.

Wirtualny asystent

Załatwiam dla moich klientów sprawy przez komputer i telefon.


WERSJA żeńska

Dlaczego lubię ten zawód?

Moi klienci są bardzo różni, ale łączy ich jedno – potrzebują pomocy w załatwieniu spraw, na które po prostu brakuje im czasu. Dzięki mnie są pewni, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a oni mogą skupić się na tym, co nie uda się bez ich osobistego zaangażowania i obecności.

Czym się zajmuję?

W dzisiejszych czasach tempo życia jest bardzo szybkie, a nowoczesna technologia, choć coraz bardziej obecna w codziennych aktywnościach, nie jest w stanie uwolnić nas od nawału obowiązków i sprawić, że będziemy mieć więcej wolnego czasu. Osobom, które mają kłopot z pogodzeniem wielu różnych zajęć zawodowych, pozazawodowych i życia rodzinnego na pomoc chętnie przybywa specjalista taki, jak ja, czyli wirtualny asystent. Czym się zajmuję?


Wszystkim, co można robić online albo przez telefon. Dla przedsiębiorców przygotowuję więc dokumenty, wzory umów, raporty z działalności firmy, ustalam terminy spotkań z kontrahentami, odpowiadam na maile, tworzę prezentacje, wyszukuję rozmaite informacje, np. dane potencjalnych kooperantów, czyli firm, z którymi mój zleceniodawca mógłby podjąć współpracę, porównuję oferty i określam, które z nich są najkorzystniejsze. Oprócz tego organizuję konferencje, spotkania biznesowe, podróże służbowe, bywa, że prowadzę profile moich zleceniodawców w mediach społecznościowych, doradzam w kwestiach związanych z budowaniem wizerunku firmy, np. podpowiadam, w jakie akcje charytatywne warto się włączyć, albo wykonuję proste tłumaczenia z wybranego języka obcego.
Przydaję się też w sprawach pozazawodowych: robię zakupy online, umawiam serwis sprzątający, albo fachowców do naprawy awarii, mogę zamówić catering na uroczystą kolację, albo dekoratora wnętrz, który odmieni domową przestrzeń. To, co mnie odróżnia od sekretarki lub asystentki to to, że swoją pracę wykonuję zdalnie. Mogę pracować z dowolnego miejsca na świecie, byle był tam dostęp do internetu. Moi zleceniodawcy nie muszą mieć dla mnie miejsca w siedzibach swoich firm, ani wyposażać mojego stanowiska pracy. Oczywiście, przyjmuję zlecenia od każdego, kto ma na swojej głowie wiele spraw do załatwienia i potrzebuje profesjonalnej pomocy. Zleceniodawcy potrzebują moich usług „na godziny”, dlatego mogę pracować dla kilku klientów równocześnie.


Co powinienem umieć?

Moim narzędziem pracy jest telefon i komputer/laptop podłączony do internetu, dlatego muszę mieć świetnie opanowane tajniki obsługi rozmaitych aplikacji i programów: baza to Word, Excel, Power Point, posługiwać się pocztą elektroniczną, umieć tworzyć i aktualizować profile w mediach społecznościowych, potrafić szybko i sprawnie wyszukiwać w sieci potrzebne informacje. 


Żeby zrobić dobre wrażenie na moich zleceniodawcach, przygotowywać bezbłędnie napisane dokumenty, firmowe maile powinienem posługiwać się ładną polszczyzną, a do tego znać płynnie przynajmniej jeden język obcy, najlepiej angielski.
Muszę potrafić sprawnie wyszukiwać zleceniodawców i umieć zainteresować ich swoją ofertą. Chodzi o podkreślenie moich zalet, zaprezentowanie istotnych umiejętności oraz wyeksponowanie doświadczenia zawodowego i innych atutów, które sprawią, że klient wybierze właśnie mnie. Ważne bym potrafił stworzyć cennik moich usług, wiedział, jak rozliczać się z wykonanej pracy i jak ją organizować, potrafił wyszukiwać potrzebne informacje w sieci.


Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?

  • dokładność,
  • spostrzegawczość,
  • cierpliwość,
  • dociekliwość,
  • umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi.

Gdzie mogę pracować? 

Mogę znaleźć zatrudnienie w konkretnej firmie albo prowadzić własną działalność gospodarczą i przyjmować zlecenia od różnych klientów.


Tekst udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 (CC BY 4.0). Jeśli chcesz go rozpowszechnić lub użyć w swoich materiałach, zajrzyj tutaj.