Zdjęcie zawodu
W. męska

Hutniczka dmuchaczka szkła

Kształtuję i wydmuchuję ozdobne i użytkowe szklane przedmioty.

Hutniczka dmuchaczka szkła

Kształtuję i wydmuchuję ozdobne i użytkowe szklane przedmioty.


WERSJA męska

Dlaczego lubię ten zawód?

Dzięki mojej pracy powstają przedmioty ze szkła, które są nie tylko funkcjonalne, ale i piękne. Z jednych korzystamy na co dzień, inne podziwiamy w galeriach czy muzeach. Wykonuję też wyroby używane w różnego rodzaju laboratoriach.

Czym się zajmuję?

Kształtuję i wydmuchuję różnego rodzaju wyroby szklane: przedmioty ze szkła ołowiowego, np. soczewki, kryształowe misy, kieliszki, laboratoryjnego, np. menzurki, kolby, probówki, lejki, gospodarczego, np. talerze, szklanki, wazony, oświetleniowego, np. szklane lampy, technicznego, np. klosze do lamp samochodowych, i opakowaniowego, np. słoiki, butelki. Niektóre, np. talerze, spodki, szklanki, słoiki, mają proste kształty. Inne to prawdziwe dzieła sztuki, których wytworzenie jest skomplikowane i zajmuje dużo czasu, np. szklane ozdoby: figurki, kwiaty, owoce, dzbanki, wazony o fantazyjnych kształtach i kolorach.


Tworzę je z plastycznej masy szklanej, rozgrzanej do temperatury około 1200 stopni Celsjusza. W takiej temperaturze konsystencja szkła jest podobna do roztopionego miodu. Masę szklaną uzyskuje się poprzez stopienie w piecu hutniczym krzemionki i dodatków mineralnych. Co ciekawe, w hucie szkła piec działa cały czas, ponieważ jego wygaszanie trwałoby bardzo długo, około dwóch tygodni, i bardziej się opłaca utrzymywać w nim cały czas wysoką temperaturę, niż wygaszać go i rozpalać od nowa.
Żeby stworzyć szklany przedmiot, najpierw muszę nabrać odpowiednią ilość masy szklanej na piszczel, czyli specjalną rurkę, np. z chromoniklu, o długości ok. 1,5 metra. Następnie zaczynam wydmuchiwać pęcherzyk, nazywany bańką, a kiedy on przestygnie, nabieram kolejną porcję masy szklanej, obracam piszczelą i dmuchając w nią nadaję bańce pożądany kształt. Najczęściej kształtuję szkło przenosząc kawałek stopionej masy do formy. Wtedy podczas rozdmuchiwania masa przyjmuje taki kształt, jaki ma wnętrze formy. Proste wyroby po wydmuchaniu i skrzepnięciu szkła po prostu odcina się od piszczeli przy pomocy tzw. pałasza, czyli czegoś w rodzaju noża. Bardziej skomplikowanym muszę jeszcze dokleić elementy ozdobne, np. uchwyty, nóżki, podstawki, uformować w nich otwory, wtopić kolorowe nitki szklane, wdmuchać ozdobne pęcherzyki powietrza.
Szkło w piecu jest przezroczyste, więc aby nadać mu kolor, gorącą szklaną bańkę zanurzam w barwnikach lub tzw. substancjach mącących, czyli odbierających szkłu przejrzystość. Do barwienia służą głównie tlenki metali i minerały, np. na zielono barwią związki żelaza i chromu, na różowo – selenu, na żółto – kadmu, siarki, tytanu czy srebra, biel zawdzięczamy np. arszenikowi czy mączce kostnej. Gotowe produkty wkładam do specjalnego pieca, w którym powoli stygną przez 12 godzin. Gdyby stygły zbyt szybko, w szkle powstawałyby wewnętrzne napięcia powodujące samoistne pękanie wyrobów.


Co powinnam umieć? 

Muszę potrafić sprawnie posługiwać się narzędziami, których używam w pracy, takimi jak: piszczele, formy, pałasze, szczypce, nabieraki, którymi nabieram masę szklaną potrzebną do uformowania uchwytu lub denka, nożyce.


Muszę znać właściwości stopionej masy szklanej, umieć oceniać jej temperaturę, lepkość i ciągliwość, aby określać, czy nadaje się do formowania wyrobów, czy trzeba jeszcze podgrzać ją w piecu albo bardziej schłodzić.


Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy? 

  • dokładność,
  • spostrzegawczość,
  • kreatywność,
  • wyobraźnia przestrzenna,
  • umiejętność pracy w zespole.

Gdzie mogę pracować? 

Mogę znaleźć zatrudnienie w hucie szkła.


Tekst udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 (CC BY 4.0). Jeśli chcesz go rozpowszechnić lub użyć w swoich materiałach, zajrzyj tutaj.