Jako specjalistka medycyny sądowej ustalam przyczyny śmierci ofiar wypadków i przestępstw. Badając zwłoki, zarówno na miejscu zdarzenia jak i później, w kostnicy, określam prawdopodobne okoliczności śmierci, oceniam urazy kości, stawów, mięśni, narządów wewnętrznych, ustalam możliwy czas zgonu na podstawie temperatury ciała, stężenia pośmiertnego i warunków otoczenia. Sugeruję też najbardziej prawdopodobny mechanizm zgonu i możliwość przyczynienia się do niego osób trzecich. Jeśli mogło dojść do zabójstwa, określam rodzaj narzędzia, którym go dokonano. Badam też przedmioty znalezione na miejscu zbrodni, bo mogą zawierać ważne ślady, mogące dostarczyć istotnych informacji o przyczynie śmierci lub tożsamości sprawcy.
W arsenale technik, jakimi posługuję się w trakcie pracy są testy genetyczne, badania laboratoryjne pozwalające wykrywać alkohol, narkotyki i inne substancje psychoaktywne, a także stężenia leków i możliwą obecność trucizn. Oceniam, czy do śmierci denata mogły przyczynić się choroby, na jakie cierpiał. Żeby skutecznie działać, muszę potrafić w odpowiedni sposób pobierać materiał do badań DNA, bakteriologicznych, histopatologicznych i biochemicznych, umieć przeprowadzać takie badania oraz analizować i interpretować ich wyniki. Bywa, że jestem obecna podczas ekshumacji zwłok, a na miejscach wypadków drogowych mogę być proszona o ustalenie, kto kierował pojazdem albo np. czy potrącony rowerzysta rzeczywiście jechał, czy też tylko prowadził rower, a zatem był pieszym.
Warto podkreślić, że nie pracuję wyłącznie ze zwłokami. Wykonuję też obdukcje lekarskie, czyli badam obrażenia osób poszkodowanych podczas wypadków drogowych, bójek, napadniętych albo zgwałconych. Szukam na ich ciałach widocznych zranień, obrzęków, siniaków, wybroczyn, pobieram materiał do badań na obecność nasienia.
Do moich obowiązków należy też przedstawianie ekspertyz sądowych w rozmaitych sprawach. Może to być ustalenie ojcostwa, określenie, czy sprawca zdarzenia był pod wpływem alkoholu albo jakiego uszczerbku na zdrowiu doznała ofiara wypadku.
Co powinnam umieć?
Muszę wiedzieć, jakie zmiany zachodzą w organizmie po śmierci, potrafić przeprowadzać sekcje zwłok i ustalać przyczyny oraz czas zgonu na podstawie obrażeń ciała, wcześniejszego stanu zdrowia, wykrytych substancji, przyjmowanych leków. Muszę potrafić pobierać materiał do badań DNA, toksykologicznych i histopatologicznych, zarówno z ciała ofiary, jak i z jej odzieży i innych przedmiotów znalezionych na miejscu zdarzenia. Powinnam też potrafić przeprowadzać badania mające na celu ustalenie ojcostwa, tożsamości zwłok, czy sprawcy przestępstwa.
Muszę znać się na anatomii i fizjologii ludzkiego organizmu, wiedzieć, jak powstają rozmaite rany, sińce, otarcia i inne obrażenia ciała, znać wpływ leków, trucizn i substancji psychoaktywnych na człowieka oraz wiedzieć, jakie objawy wskazują na użycie któregoś z tych specyfików lub jego przedawkowanie.
Muszę znać się na przemianach chemicznych zachodzących w tkankach człowieka po śmierci, znać budowę chemiczną leków, trucizn, substancji psychoaktywnych i umieć wykrywać ich obecność w organizmie człowieka, potrafić wykonywać badania genetyczne oraz chemiczno-toksykologiczne.
Muszę znać mechanizmy powstawania różnego typu obrażeń ciała, wiedzieć, co mogło je spowodować, potrafić na ich podstawie wnioskować np. z jaką prędkością jechał samochód, który spowodował wypadek o określonych skutkach albo z jaką siła zadano cios, który wywołał krwiak mózgu. Powinnam też znać mechanikę cieczy, by np. ustalać na podstawie rozprysku krwi, gdzie stał sprawca i jakiego był wzrostu, określać ciężar narzędzia, którym dokonano uszkodzeń ciała.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- dokładność,
- sumienność,
- spostrzegawczość,
- odpowiedzialność,
- odporność na stres,
- umiejętność skoncentrowania się na pracy,
- empatia,
- cierpliwość,
- umiejętność analitycznego myślenia,
- samodzielność.
Gdzie mogę pracować?
Mogę znaleźć zatrudnienie w Zakładach Medycyny Sądowej.