Jako kierowniczka projektu zajmuję się… no właśnie - projektem, czyli jakimś nietypowym, “jednorazowym” zadaniem, jakie czasem pojawia się w firmie. Jestem odpowiedzialna np. za kampanię reklamową naszej marki, otwarcie nowej galerii handlowej, stworzenie nowej, edukacyjnej aplikacji na smartfony, zaprojektowanie i wykonanie nowego produktu albo… innowacyjnej metody badania rynku.
Wszystko zależy od tego, w jakiej branży działam, zwykle bowiem kierowniczka projektu jest wyłaniana spośród osób, które w danej firmie zajmują się konkretnym zagadnieniem. Kierowniczka ma jednak specyficzny zestaw obowiązków. Do niej należy np. zaplanowanie poszczególnych etapów realizacji projektu tak, żeby mądrze i efektywnie wykorzystać dostępne zasoby: pracowników mających przydatne umiejętności i kwalifikacje, podwykonawców, sprzęt i finanse.
Swoją pracę zaczynam od precyzyjnego określenia celu, jaki mamy osiągnąć jako zespół. Może to być np. przemysłowe wdrożenie nowej technologii produkcji plastiku albo wprowadzenie naszego jogurtu do wszystkich wielkopowierzchniowych sklepów w województwie. Ten cel musi zostać zaakceptowany przez władze firmy zanim jeszcze przystąpimy do pracy. Inaczej mogłoby się okazać, że to, co my uznaliśmy za sukces, wcale nie będzie tak odbierane przez zarząd. Potem przychodzi czas na przygotowanie tzw. studium wykonalności projektu. W tym dokumencie uwzględniam ryzyko niepowodzenia i umieszczam alternatywne scenariusze realizacji projektu, na wypadek, gdyby wystąpiły nieprzewidziane przeszkody i trzeba było zmodyfikować ustalony wcześniej plan działania.
Opracowuję też dokładny kosztorys, czyli wyliczam, ile będą kosztować poszczególne etapy projektu i skąd biorą się te sumy. Negocjuję także ceny produktów albo usług, np. sesji fotograficznej, nowych komputerów, niezbędnych do pracy przy projekcie. Zarządzając zespołem osób wyznaczam im cele do wykonania, kontroluję efekty ich pracy, w tym jej jakość, motywuję i szkolę, ucząc np. efektywnego zarządzania czasem, technik sprzedaży, metod komunikacji, rozwijania własnej kreatywności.
Jako kierowniczka projektu powinnam też umieć słuchać swojego zespołu, zbierać pomysły na usprawnienie pracy, redukcję kosztów, oceniać ich trafność i, jeśli uznam, że są tego warte, wdrażać je. Na bieżąco sprawdzam też, czy prace przebiegają zgodnie z planem, czy jako zespół osiągamy założone wskaźniki realizacji celu i mieścimy się w budżecie. Wszystkie ważne informacje przesyłam do zleceniodawców projektu, jestem też odpowiedzialna za efektywną komunikację wewnątrz zespołu projektowego i rozwiązywanie ewentualnych problemów czy konfliktów. Oprócz tego przygotowuję niezbędną dokumentację opisującą założenia projektu i wszystkie etapy jego realizacji, a w razie gdyby mnie o to poproszono, przedstawiam te dokumenty moim przełożonym.
Co powinnam umieć?
Muszę dobrze znać matematykę, ponieważ częścią mojej pracy jest np. projektowanie budżetu i dbanie o jego realizację oraz tworzenie harmonogramu działań i odpowiedzialność za jego terminowe wykonywanie. Jeśli zarządzam projektem z branży IT, znajomość matematyki pozwala mi sprawdzać prawidłowość algorytmów potrzebnych do opracowania nowego programu komputerowego, albo aplikacji na smartfony. Projekty inżynieryjne wymagają ponadto np. sprawdzania prawidłowości parametrów tworzonych urządzeń albo procesów, prognozowania zużycia części.
W zasadzie niezależnie od branży, w której prowadzę projekt muszę bardzo dobrze znać język angielski, żeby móc swobodnie czytać anglojęzyczną literaturę fachową, uczestniczyć w zagranicznych szkoleniach, konferencjach, porozumiewać się z anglojęzycznymi dostawcami, podwykonawcami i współpracownikami biznesowymi.
Muszę też biegle obsługiwać komputer i znać się na programach ułatwiających prowadzenie projektu, chodzi tu m.in. o pocztę elektroniczną, ponieważ codziennie piszę i odbieram wiele maili, komunikatory do bieżącej komunikacji z członkami zespołu, którzy są np. w terenie albo pracują zdalnie, kalendarze, ponieważ rezerwuję sale na spotkania, ustawiam cykliczne wydarzenia np. cotygodniowe zebrania zespołu projektowego. Przydaje się też umiejętność tworzenia prezentacji w takich programach jak PowerPoint, Prezi, Keynote, czy Slides, bo często muszę przygotowywać np. cykliczne podsumowania stanu prac zespołu projektowego.
Muszę też dobrze znać się na ekonomii, żeby np. móc kalkulować budżet projektu tak, żeby wystarczyło środków na wszystkie niezbędne wydatki, wybierać najbardziej opłacalne oferty podwykonawców, np. grafików komputerowych, i negocjować najlepsze ceny oraz opcje dostawy produktów, które musimy kupić, np. sprzętu komputerowego.
Muszę znać różne metody zarządzania projektami, np. PMI, czyli zbiór zasad zarządzania projektem opracowany przez Project Management Institute, PRINCE2, czyli podział projektu na mniejsze i łatwiejsze do zarządzania części, zwraca uwagę na warunki biznesowe, PCM, to metoda zarządzania cyklem projektu, jasno precyzująca cele i efekty, minimalizująca ryzyko niepowodzenia, i potrafić stosować je w praktyce. Muszę wiedzieć, jak motywować zespół projektowy do pracy, jak przygotowywać wszystkie niezbędne dokumenty.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi,
- asertywność,
- komunikatywność,
- kreatywność,
- odpowiedzialność,
- dokładność,
- cierpliwość.
Gdzie mogę pracować?
Mogę znaleźć zatrudnienie w firmach z różnych branż, w których przeprowadza się duże projekty, wymagające nadzorowania.