To praca bardzo obciążająca psychicznie, ale daje ogromną satysfakcję. Kiedy wydaję wyrok skazujący mam poczucie, że chronię zwykłych ludzi przed dalszą działalnością przestępcy i wynagradzam im poniesione krzywdy. Kiedy uniewinniam osobę podejrzaną, czuję, że ratuję przed karą kogoś, kto na nią nie zasłużył. Stanie na straży sprawiedliwości to wielki ciężar, ale i powód do dumy.
Moja praca polega na wymierzaniu sprawiedliwości w procesach karnych i cywilnych. Najpierw dokonuję wstępnej analizy sprawy na podstawie zgromadzonych dokumentów, weryfikuję też materiał dowodowy. Potem na sali sądowej słucham zeznań świadków, oskarżonych i pokrzywdzonych. Najtrudniejsze jest wydanie właściwego wyroku, ponieważ zdarzają się sytuacje, w których bardzo trudno ocenić, kto ma rację.
Pracuję w konkretnym wydziale sądu, zajmując się orzekaniem w sprawach z zakresu prawa karnego, pracy, rodzinnego, cywilnego, opiekuńczego. Na sali rozpraw przewodniczę postępowaniu sądowemu, a wyrok wydaję na podstawie zebranych dowodów, zeznań świadków, aktu oskarżenia, opinii biegłych sądowych. Wyrok musi być zgodny z obowiązującymi przepisami prawa i sprawiedliwy, uwzględniający okoliczności konkretnej sprawy. Wyrok ogłaszam ustnie i przygotowuję jego pisemne uzasadnienie.
Z moją pracą wiąże się ogromna odpowiedzialność, ponieważ to ja decyduję o przyszłości oskarżonych. Mogę uznać ich za winnych przestępstwa i skazać na karę pobawienia wolności lub wysokiej grzywny, albo oczyścić ich z zarzutów. Muszę być wnikliwy, bezstronny i dokładny oraz samodzielny, bo rzadko pracuję w zespole.
Moja praca polega też na rozstrzyganiu różnych konfliktów międzyludzkich, dotyczących praktycznie wszystkich aspektów codziennego życia. Podczas rozpraw decyduję np. o tym, kto jest winny upadku starszej osoby na nieodśnieżonym chodniku, kto odpowiada za zalanie mieszkania sąsiada, czy konkretny post w mediach społecznościowych naruszył dobre imię danej osoby, czy konkretna piosenka jest plagiatem innego utworu. Często zajmuję się też zachęcaniem skłóconych stron do zawarcia ugody, do wzajemnych ustępstw i dojścia do porozumienia, co daje mi największą satysfakcję.
Co powinienem umieć?
Muszę kierować się Zbiorem Zasad Etyki Zawodowej Sędziów.
Muszę znać historię prawa i zmieniających się przepisów prawnych, muszę znać strukturę państwa, przepisy prawne oraz normy społeczne.
Muszę umieć formułować uzasadnienia wydanych przeze mnie wyroków oraz dokumentację prawną, muszę sporządzać obszerne raporty i uzasadnienia wyroków, przy wykorzystaniu plików tekstowych.
Muszę znać logikę, aby wyciągać właściwe wnioski z materiału dowodowego i przesłuchań świadków.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- sumienność,
- umiejętność logicznego rozumowania,
- uczciwość,
- łatwość wypowiadania się w mowie i na piśmie,
- cierpliwość,
- wytrwałość,
- umiejętność szybkiego podejmowania trafnych decyzji,
- umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi,
- odporność na stres,
- dokładność,
- empatia.
Gdzie mogę pracować?
Jako sędzia mogę pracować w sądzie.