Po odbywających się przez dziesiątki lat lotach w kosmos w celu badania pobliskich planet i planetoid, przyszedł w końcu czas na loty turystyczne. Na razie firmy zajmujące się pozaziemską turystyką oferują chętnym pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i loty po orbicie okołoziemskiej, a ich ceny są wręcz kosmicznie wysokie. Rozwój nowoczesnej technologii i pojawianie się nowych firm zainteresowanych inwestowaniem w ten sektor turystyki pozwala przypuszczać, że za kilkadziesiąt lat kosmiczne wakacje mogą być realną ofertą biur turystycznych.
Jak wygląda moja praca? Przygotowuję oferty wycieczek na odległe lub w miarę bliskie, w granicach Drogi Mlecznej, planety, księżyce i planetoidy. Rozmawiając z klientami chcę się jak najwięcej dowiedzieć o tym, jak wyobrażają sobie idealny urlop, ile czasu ma trwać wycieczka i jakim budżetem dysponują kosmiczni podróżni. Bardzo istotne są też kwestie zdrowotne, bo podróże w przestrzeni kosmicznej wpływają na ludzki organizm.
Samo przemieszczanie się przez zaginanie przestrzeni to pestka, ale start i lądowanie statku na powierzchni planety lub księżyca generuje duże przeciążenia, które mogą być np. przyczyną udaru albo uszkodzeń kości, podobnie jak długotrwałe przebywanie w stanie nieważkości lub tzw. mikrograwitacji: im mniejszy obiekt kosmiczny, tym słabiej przyciąga inne ciała, w tym ludzi, może wywoływać brak apetytu, nudności i wymioty lub zaostrzać objawy chorób płuc czy układu krążenia. Im więcej zbiorę informacji, tym lepiej mogę dopasować dla klienta kosmiczną ofertę.
Oprócz zapewnienia noclegów muszę zajmować się także zaopatrzeniem. W zależności od upodobań klientów zapewniam im miejscowe przysmaki, o ile są dostępne, albo pakuję cały prowiant już w miejscu wylotu. Kiedy klienci wybiorą ofertę, przygotowuję stosowną umowę, a następnie rezerwuję bilety, miejsca w bazach, przygotowuję prowiant, zapasy tlenu, o ile są wymagane na miejscu. Podczas wycieczki cały czas czuwam i dbam o to, by klienci byli z niej zadowoleni.
Co powinienem umieć?
Muszę znać budowę najpopularniejszych układów planetarnych, wiedzieć, na których obiektach pozaziemskich można bezpiecznie lądować i są dostępne w celach turystycznych, gdzie są kosmiczne hotele lub stacje badawcze, które można zwiedzać. W moim zawodzie ważna jest też wiedza o tym, jakie warunki panują na najbardziej wziętych planetach czy planetoidach. Dzięki temu mogę proponować wycieczki dopasowane do preferencji, np. taką, podczas której można oglądać cztery wschody księżyca każdej nocy, ścigać się ślizgaczami po lodowych pustkowiach, wspinać się na dwudziestotysięczniki, doświadczać nieważkości albo odwrotnie - zmagać się z grawitacją o wiele większą niż ziemska. Międzyplanetarna turystyka to wciąż coś w rodzaju XX-wiecznych safari.
Przydaje mi się wiedza o rodzajach i składzie chemicznym potraw, dzięki niej mogę skomponować menu, które będzie trafiać w gusta klientów, a zarazem nie obciążać zbytnio ładowni, np. będzie zawierać składniki liofilizowane, sproszkowane, zagęszczane.
W moim zawodzie warto znać matematykę, żeby móc kalkulować ceny wycieczek, rozliczać się z kosmicznym biurem podróży, szacować czas podróży na konkretny obiekt pozaziemski, masę bagażu, jaki można zabrać.
Muszę umieć obsługiwać elektroniczne systemy rezerwacji hoteli, statków kosmicznych, koordynujące możliwości turystyczne konkretnych baz w danym czasie oraz posługiwać się interplanetarnymi urządzeniami zapewniającymi łączność między obiektami oddalonymi od siebie w przestrzeni kosmicznej, to niezbędne, by kontaktować się z pracownikami placówek turystycznych na odległych planetach i planetoidach. Muszę umieć prowadzić własny serwis 4Dweb i korzystać z innych mediów, aby skutecznie reklamować moje usługi w międzyplanetarnej sieci 5-DVCN, czyli 5-dimensional virtual communication network.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- komunikatywność,
- dokładność,
- cierpliwość,
- opanowanie,
- odporność na stres,
- umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi.
Gdzie mogę pracować?
Mogę znaleźć zatrudnienie w firmach organizujących interplanetarne loty turystyczne.
Źródła:
Ruszamy na podbój kosmosu,
Wakacje w kosmosie?