Chyba każdy lubi czasem zjeść poza domem: pójść do restauracji, pizzerii czy cukierni. Warto przed wyjściem sprawdzić, które z nich serwują smaczne dania i zapewniają gościom obsługę na wysokim poziomie, żeby z założenia miłe popołudnie albo wieczór nie skończyły się wielkim rozczarowaniem albo, co gorsza, problemami żołądkowymi. Najlepiej skorzystać z opinii specjalisty takiego jak ja, czyli krytyka kulinarnego. Ja zawodowo zajmuję się ocenianiem lokali gastronomicznych, i nie chodzi tylko o jakość jedzenia, ale też o wystrój i poziom obsługi.
Jak wygląda moja praca? Zanim udam się do lokalu, który mam ocenić, najpierw zbieram informacje o jego lokalizacji, rodzaju serwowanych potraw, a nawet o tym, kto tam gotuje i kto opracowuje menu. Dopiero potem idę tam jako klient. Podczas wizyty zwracam uwagę na wystrój, czystość nakryć i zastawy stołowej oraz sposób skomponowania menu. Oceniam, czy nazwy i opisy dań pozwalają łatwo się zorientować, co dostaniemy do jedzenia zamawiając konkretną potrawę – w niektórych restauracjach rozszyfrowanie składników dania z menu wymaga pomocy kelnera.
Gdy już zapoznam się z jadłospisem, wybieram z niego kilka potraw i napojów. Oceniam szybkość, z jaką mi je podano, smak, zapach, wygląd, temperaturę, dobór składników w daniu, sposób ułożenia na talerzu, wielkość porcji i stosunek tej wielkości do ceny. Zwracam też uwagę na to, czy każde z dań zostało przygotowane zgodnie z zasadami sztuki kulinarnej, czyli czy np. sznycel wiedeński jest z cielęciny, a zamawiając stek medium rare dostanę porcję mięsa przypieczonego z wierzchu, ale różowego w środku.
W dobrych restauracjach można zjeść nie tylko tradycyjne potrawy, ale też nowe, wymyślone przez kucharzy dania, w zaskakujący sposób łączące różne produkty, wykorzystujące ciekawe techniki przyrządzania, np. w ciekłym azocie, i fantazyjnie podane. Jeśli zamówię taką potrawę, oceniam, czy kucharze wykazali się kreatywnością i czy w tym daniu połączyli różne smaki w harmonijną całość. Uważnie przyglądam się też pracy kelnerów. Patrzę, czy potrafią właściwie serwować dania, czy znają bieżące menu i wiedzą z czego i w jaki sposób przygotowuje się zawarte w nim potrawy, czy są uprzejmi wobec klientów, czy potrafią pomóc w wyborze dań, jak się zachowują, kiedy klient ma zastrzeżenia co do smaku i jakości zamówionych potraw. Każdy odwiedzony przeze mnie lokal zyskuje recenzję, w której opisuję wszystko, co mnie tam spotkało.
Co powinienem wiedzieć?
Muszę wiedzieć, jak powinna wyglądać obsługa gości, żeby móc oceniać, czy kelnerzy potrafią właściwie nakrywać do stołu, dopasowując naczynia i sztućce do rodzaju serwowanych potraw, serwować dania i napoje, proponować klientom potrawy z menu, obsługiwać sprzęt niezbędny w pracy.
Muszę wiedzieć, z jakich składników przyrządza się poszczególne potrawy, żeby sprawdzać, czy dania serwowane w lokalu gastronomicznym mają właściwy skład. Ta wiedza pozwala mi też oceniać, czy kelnerzy i kelnerki potrafią zaproponować odpowiednie dania np. klientom z alergią na jakiś składnik pokarmowy albo diabetykom.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- spostrzegawczość,
- umiejętność łatwego nawiązywania kontaktów z innymi,
- podzielność uwagi,
- dobry refleks.
Gdzie mogę pracować?
Mogę publikować recenzje lokali gastronomicznych na swoim blogu, w czasopismach branżowych, gazetach codziennych, magazynach, albo na portalach internetowych. Mogę też rekomendować lokale gastronomiczne do nagród branżowych, uczestniczyć jako juror w konkursach kulinarnych, prezentować swoje opinie w telewizji, publikować własne przewodniki po najlepszych restauracjach, doradzać restauratorom, którzy chcą poprawić jakość serwowanych dań i przyciągnąć klientów.