Cieszę się wiedząc, że dzięki mojej pracy sztuczna inteligencja coraz lepiej rozumie intencje użytkowników, bo dzięki temu coraz więcej potrafi i staje się lepszą pomocą dla nas wszystkich. Na co dzień obcuję z najnowocześniejszymi technologiami zbierania, analizowania, prezentacji i analizy danych i można powiedzieć, że stale uczę się czegoś nowego, podobnie jak sztuczna inteligencja, z którą pracuję.
Moja praca to głównie praca z dużymi i stale się powiększającymi zbiorami danych. Mam za zadanie nauczyć sztuczną inteligencję rozumienia zapytań użytkowników i właściwego reagowania na dostarczone jej dane. Samo uczenie przebiega dzięki odpowiednim algorytmom, ale do mnie należy “naprowadzanie” sztucznej inteligencji na właściwe tory.
Zaznaczając, które spośród konkretnego zbioru danych spełniają pożądane kryteria, pozwalam sztucznej inteligencji uczyć się samodzielnego rozpoznawania poprawnych danych wśród nowych, większych i stale powiększających się zbiorów/baz danych. Innymi słowy z morza chaosu wyławiam to, co ma znaczenie i prezentuję to maszynie. W szczegółach moja praca zależy od tego, z jakim rodzajem sztucznej inteligencji współpracuję.
Mogę np. uczyć chatboty i wirtualnych agentów odpowiadania na pytania użytkowników w sposób zrozumiały i pomocny. Mogę zajmować się danymi multimedialnymi, takimi jak nagrania audio lub wideo, i oznaczać, co znajduje się na poszczególnych kadrach lub analizować ścieżkę dźwiękową, zaznaczając konkretne słowa i wyrażenia. Ale mogę też identyfikować zdjęcia, na których widać zmiany nowotworowe i w ten sposób uczyć maszynę wyłapywania takich zdjęć spośród milionów przesiewowych obrazów, albo wyłapywać frazy, które nie powinny krążyć po sieci, bo są rasistowskie, seksistowskie albo mogą wskazywać na działania nielegalne.
W każdym przypadku do mnie należy odpowiednie oznaczenie danych w zbiorze, zgodnie z otrzymanymi wytycznymi. Przekazuję też programowi tzw. szkoleniowe próbki danych i sprawdzam jego reakcję, dzięki czemu mogę określić, czy prawidłowo się uczy. Jeśli informacja zwrotna jest nieprawidłowa, koryguję sposób prezentowania danych albo zgłaszam konieczność korekty algorytmu uczenia.
Dzięki temu sztuczna inteligencja uczy się np. przypisywać filmy lub nagrania dźwiękowe do konkretnych kategorii/gatunków. Moja praca ma znaczenie w bardzo wielu dziedzinach, od bankowości i telekomunikacji przez agencje turystyczne, urzędy, po bezpieczeństwo, służbę zdrowia i edukację.
Co powinienem umieć?
W tym zawodzie liczy się zaangażowanie, chęć do pracy, dokładność i spostrzegawczość. Większość firm preferuje jednak wyższe wykształcenie związane z analizą danych.
Muszę wiedzieć, jakie materiały i w jaki sposób mam przygotowywać oraz w jaki sposób mam oznaczać pożądane elementy tych materiałów, żeby sztuczna inteligencja mogła korzystać z nich do nauczenia się konkretnych czynności lub reakcji.
Znajomość języka angielskiego przydaje mi się, jeśli mam uczyć sztuczną inteligencję właściwego reagowania na zapytania w tym języku oraz żeby móc pracować dla zagranicznych firm.
Jakie kompetencje miękkie są ważne w mojej pracy?
- dokładność,
- spostrzegawczość,
- odporność na stres i monotonię w pracy,
- odpowiedzialność,
- terminowość.
Gdzie mogę pracować?
Mogę znaleźć zatrudnienie w serwisach internetowych, platformach zakupowych, a także wszelkich firmach zajmujących się tworzeniem i uczeniem sztucznej inteligencji.